
Katania i okolice- plan na 4 dni
Z powodu dużej dostępności lotów na Sycylię, ta wyspa stała się w ostatnim czasie bardzo popularna wśród Polaków. Oczywiście niskie ceny lotów zachęcają do podróży, ale przede wszystkim my, Polacy po prostu uwielbiamy Włochy?. I nie ma się czemu dziwić, bo w tym kraju wszystko jest cudowne! Ludzie, architektura, jedzenie, wino, przyroda, muzyka… I można tak wymieniać bez końca?. No ale przecież sami mieszkańcy tego kraju mówią, że są Włosi i są Sycylijczycy… Postanowiłam to sprawdzić na własnej skórze i spędzić kilka cudownych dni na tej wyspie. Dzisiejszy post dotyczy wschodniej części Sycylii, a dokładnie miasta Katania i okolic. Cztery dni to naprawdę niewiele, ale wystarczy, aby odkryć największe atrakcje Katanii, Taorminy i Syrakuz. No i oczywiście nabrać ochoty na więcej? Zapraszam!

Samochód, autobus czy pociąg?
Przede wszystkim zacznijmy od tego, jak się będziesz poruszać po wyspie?. Jeśli planujesz wynająć samochód, to będziesz miał dużo większe możliwości i swobodę. W tym wypadku ten post może być dla Ciebie przydatny, ale nie musisz się trzymać kurczowo planu. Możesz się wtedy zatrzymać wszędzie, a nie koniecznie tam gdzie dostępny jest transport miejski. Jeśli jednak tak jak ja, zdecydujesz się poruszać autobusem i pociągiem, warto zarezerwować nocleg w większych miejscowościach.
Samochód możesz wynająć wcześniej przez internet, lub na lotnisku. Pamiętaj jednak, że na Sycylii kierowcy jeżdżą jak szaleni i większość aut wygląda tragicznie. W tej sytuacji wynajmowanie auta bez dodatkowego ubezpieczenia jest raczej ryzykowne… Pytałam w kilku wypożyczalniach na lotnisku Katania i koszt wynajęcia auta klasy B ( Renault Clio, Citroen C3) na 4 dni to około 800 zł. Warto również zapytać o wynajem Dominiki, która mieszka od lat na Sycylii i pomaga wielu Polakom w wynajęciu samochodu. Jeśli będziesz zainteresowany kontaktem do niej, napisz mi wiadomość, a prześlę Ci maila. W lutym cena z pełnym ubezpieczeniem wynosiła 50€, więc podobnie jak na lotnisku, ale wszyscy bardzo chwalą z nią kontakt, dlatego polecam dalej ?.

Poruszanie się autobusem czy pociągiem po wyspie jest bardzo łatwe. Wszystkie połączenia autobusowe możesz sprawdzić na stronie http://www.etnatransporti.it, a pociągi na oficjalnej stronie http://www.trenitalia.com. Główny dworzec autobusowy w Katanii zlokalizowany jest przy Via D’Amico i znajdziesz go po nazwie Catania Autostazione. Natomiast stacja kolejowa to Catania Centrale przy Piazza Papa Giovanni XXIII. Za autobus czy pociąg na różnych trasach płaciliśmy między 4 a 7€ w jedną stronę.

Dzień 1 Katania
Katania to miasto często niedoceniane, a wręcz uznawane za brzydkie, brudne i nieciekawe… Obserwując obrzeża miasta ciężko się z tym nie zgodzić, jednak samo centrum ma naprawdę wiele do zaoferowania! Ja swój pobyt w Katanii rozpoczęłam na targu rybnym, czyli Pescheria Di Catania i uważam, że jest to obowiązkowy punkt na mapie miasta?. Oprócz ryb i owoców morza znajdziesz tam ogromny wybór warzyw, owoców, wędlin i serów z całej wyspy. Koniecznie zajrzyj do Scirocco Sicilian Fish Lab, gdzie przyrządzają świeżutkie kalmary, ośmiorniczki i czego tylko dusza zapragnie?. Targ jest czynny w godzinach 7-14, natomiast Scirocco 10-23.



Tuż obok targu znajduje się najważniejszy plac w Katanii, czyli Piazza del Duomo. Nie trudno go przeoczyć ponieważ na środku stoi ogromna fontanna ze słoniem, czyli Fontana dell’ Elefante. Każdy kto był w Rzymie, zauważy podobieństwo do fontanny znajdującej się tuż obok Panteonu. Artysta Giovanni Battista Vaccarini celowo postawił na placu właśnie taki monument, aby nawiązać do długiej i bogatej historii miasta.
Na Placu Katedralnym codziennie kwitnie życie towarzyskie, a jego największą ozdobą jest Katedra św. Agaty czyli Duomo di Sant’Agata. Mieszkańcy wyspy wierzą, że świątynia stoi w miejscu, gdzie św. Agata została zamordowana męczeńską śmiercią. Jest to bardzo ważna postać dla Sycylijczyków, więc pewnie w wielu miejscach na wyspie spotkasz się z jej figurkami czy obrazkami. Kopuła katedry jest czynna do godziny 17:30 w sezonie zimowym i do 19 w sezonie letnim. Warto tam pójść zaraz przed zamknięciem, aby obejrzeć z góry piękny zachód słońca. W katedrze znajduje się grobowiec kompozytora Vincenzo Belliniego, a także władców aragońskich – Fryderyka II i Fryderyka III.


Z Placu Katedralnego jest już prosta droga do najpopularniejszej ulicy w mieście, czyli Via Etna. Wokół długiego deptaku znajduje się wiele ciekawych restauracji i butików. Spacerując tam wieczorem zwróć uwagę na skąpaną w promieniach zachodzącego słońca Etnę. Chyba nie bez powodu ta ulica właśnie tak się nazywa ?. Jeśli przyjdzie Ci ochota na kawkę i coś słodkiego to idealnym do tego miejscem będzie Insigne Cafe. Sycylia to oczywiście przepyszne pistacje, więc nie pozostaje Ci nic innego tylko spróbować ociekającego pistacjowym kremem Cornetto con nutella di pistacchio. Nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej jadłeś coś bardziej słodkiego ?.
Kawałek za kawiarnią, po lewej znajduje się Piazza Stesicoro, a przy nim Amfiteatr Rzymski.
Niestety pozostał już tylko fragment, ale jego historia jest naprawdę długa, bo sięga aż II wieku naszej ery. Amfiteatr był niewiele mniejszy od rzymskiego Koloseum i mógł pomieścić nawet 15 tysięcy widzów. Co ważne, zwiedzanie amfiteatru jest bezpłatne. Idąc dalej Via Etna dojdziesz do najbardziej zielonej części miasta czyli Ogrodów Belliniego. To idealne miejsce na odpoczynek, zwłaszcza, że na przeciwko znajduje się jedna z najpopularniejszych cukierni w Katanii, czyli Pasticceria Savia. Oprócz słodkości warto tam spróbować słynnego sycylijskiego Arancini, czyli smażonych kulek z ryżem i różnymi dodatkami. Ja najbardziej polecam te z pomidorami i mozarellą, a dla mięsożerców arancini con ragu, czyli mięsne.


Wieczór najlepiej zakończyć w najlepszej pizzerii w mieście, czyli w Al Vicolo Pizza&Vino. Podczas naszego kilkudniowego pobytu na Sycylii, byliśmy tam dwa razy i za każdym razem było doskonale. Warto zaznaczyć, że pizza jest naprawdę duża, więc jedna spokojnie powinna zaspokoić głód dwóch dorosłych osób?.
Katania to również całe mnóstwo ciekawych wine barów i miejsc na drinka. Na ulicy Via Gemmelaro życie się toczy do późnych godzin nocnych, nawet poza sezonem. Moim faworytem jest Vermuth, gdzie oprócz świetnych koktajli można zamówić naprawdę dobre tapasy. Klimat tego miejsca bardzo przypomina mi knajpy na krakowskim Kazimierzu. Jako wielbicielka wina, poszukiwałam również w Katanii dobrego wine baru. Zdecydowanie moim odkryciem jest DOC, czyli Duomo of Catania przy Via Vittorio Emanuele II 171. Znajdziesz tam ogromny wybór etykiet z najlepszych sycylijskich winnic, takich jak Donna Fugata, Planeta, czy Cosumano. DOC organizuje również świetne wydarzenia, podczas których oprócz wina można spróbować wyśmienitych przekąsek.



Dzień 2 Taormina
Aromatyczna kawa, słodkie cornetto i można ruszać do najpiękniejszego miejsca na wyspie czy Taorminy. Podróż zaczynamy na dworcu autobusowym w Katanii, skąd odjeżdżają wszystkie autobusy dalekobieżne. Najlepiej kup od razu bilet w dwie strony, dzięki temu zaoszczędzisz 1,7€ (na kolejną kawę?). Na stronie www.etnatransporti.it bilet w jedną stronę kosztuje 5,10€, a w dwie 8,50€. Takie same ceny były również w punkcie sprzedaży biletów przy dworcu autobusowym.
Po około godzinie dotrzesz do Taorminy, która nie bez powodu nazywana jest perłą Sycylii. Samo położenie miasteczka już robi ogromne wrażenie. Taormina leży na wzgórzu Monte Tauro, dzięki czemu z każdej strony rozpościera się cudowna panorama na morze Jońskie. Zwiedzanie miasta najlepiej rozpocząć od najpopularniejszej ulicy, czyli Corso Umberto. Spacerując pomiędzy licznymi butikami i kafejkami dojdziesz do najważniejszego placu w mieście, czyli Piazza IX Aprile. Znajdują się tam dwa kościoły Sant’Agostino, który aktualnie pełni funkcję biblioteki miejskiej i San Giuseppe. Z placu rozpościera się imponujący widok na zatokę Naxos, ruiny amfiteatru i skąpaną w chmurach Etnę. Piazza IX Aprile to popularne miejsce spotkań mieszkańców miasta, ale także licznych artystów.


Taormina to przede wszystkim wiele punktów widokowych. Jednym z najpiękniejszych jest panorama z placu przed kościołem Chiesa Madonna Della Rocca. Na górę można wyjść pieszo z ulicy Galleria Monte Tauro, lub wyjechać samochodem od Via Madonna Della Rocca. Patrząc w lewo, zauważysz imponujący Grecki Amfiteatr. To kolejne miejsce, które bardzo polecam odwiedzić w Taorminie. Zaraz po Syrakuzach jest to drugi największy teatr antyczny na Sycylii, a w czasach swojej świetności mieścił nawet 5000 osób. Wejście do amfiteatru kosztuje 10€ dla dorosłych i 5€ dla dzieci. Miejsce robi naprawdę niesamowite wrażenie i jestem pewna, że spędzisz tam sporo czasu.



Bez wątpienia wizytówką Taorminy jest przepiękna mała wyspa, czyli Isola Bella. Aktualnie znajduje się tam rezerwat przyrody Riserva Naturale Orientata Isola Bella, więc wejście na nią jest płatne 4€. Warto zjechać kolejką lub zejść pieszo na plaże, którą podczas przypływu zalewa morze. Isola Bella najpiękniej prezentuje się z góry. Doskonały widok rozpościera się z tarasu Belvedere Di Via Pirandello.


Taorminę najlepiej zwiedzać pieszo, a po długim dniu polecam odpocząć w publicznych ogrodach Villa Comunale, znajdujących się na końcu ulicy Via Rome. To miejsce zostało stworzone przez Florence Trevelyan, czyli jedną z najbardziej intrygujących mieszkanek Taorminy. Ta brytyjska arystokratka była również właścicielką wyspy Isola Bella. W ogrodach jest wiele przepięknych roślin, które cały rok pełnią funkcję oazy zieleni dla mieszkańców i turystów.


W sezonie letnim Taormina jest masowo oblegana przez turystów, a ceny niestety mocno zawyżone. Dlatego polecam udać się tam wiosną, lub jesienią kiedy wciąż można liczyć na piękną pogodę, a zwiedzanie tego uroczego miasteczka będzie przyjemnością. Ciężko mi polecić sprawdzone miejsce na obiad w Taorminie, ponieważ trafiliśmy tam jedynie na słabej jakości pizzę… Natomiast zdecydowanie warto napić się kawy w C&G Cioccolato e Gelato. Oferują tam również przeróżne słodkości i przede wszystkim cudowny widok na zatokę Naxos.

Po dniu pełnym wrażeń znów wracamy do Katanii. Wydaje mi się, że jest to idealna baza noclegowa do zwiedzania okolicy, a przede wszystkim, poza sezonem większość miejsc jest nadal otwartych. Kolację polecam zjeść w jednej z najpopularniejszych, również wśród mieszkańców, Trattorii del cavaliere albo Deliziosa. Pamiętaj tylko, że wiele restauracji otwiera się dopiero o 19:00 i warto przyjść w miarę wcześnie, aby załapać się na jakiś wolny stolik. A Włosi potrafią jeść naprawdę długo ?
A jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na temat atrakcji w Taorminie, zajrzyj do osobnego posta http://www.planfortheworld.pl/taormina-5-miejsc-ktore-trzeba-zobaczyc/
Dzień 3-4 Syrakuzy
Opuszczamy Katanię i na najbliższe dwa dni przenosimy się do Syrakuz. Możesz tam dojechać autobusem lub pociągiem, a cena za bilet jest praktycznie taka sama i wynosi ok 7€. Syrakuzy są w zasadzie podzielone na dwie części. Wyspa Ortygia zwana starym miastem, czyli Città Vecchia i druga część lądowa. Ta pierwsza jest zdecydowanie bardziej turystyczna, ale też bardziej klimatyczna, więc właśnie tam spędzimy najwiecej czasu. Warto wspomnieć, że zarówno wyspa jak i inne antyczne zabytki Syrakuz, zostały wpisane w 2005 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Isola Di Ortigia połączona jest z lądem dwoma równoległymi mostami Ponte Umbertino, przy którym znajduje się Pomnik Archimedesa, oraz Ponte Santa Lucia. Jej długość to lekko ponad 1,5 kilometra i 600 metrów szerokości, więc spokojnie można ją zwiedzać plątając się po prostu pomiędzy wąskimi uliczkami.


Idąc prosto ulicą Via Salvatore Chindemi dotrzesz do placu Largo XXV Luglio, przy którym znajduje się jeden z najważniejszych antycznych zabytków miasta, czyli ruiny świątyni Apollina. Warto zaznaczyć, że jest to najstarsza dorycka świątynia na Sycylii, bo jej historia sięga VI wieku p.n.e. Dalej kierujemy się ulicą Corso Giacomo Matteotti w stronę Placu Archimedesa, którego największą ozdobą jest imponująca Fontanna Diany. Po drodze zrób sobie małą przerwę na kawę w Viola Espresso Bar. To bardzo klimatyczna kawiarnia, która swoim nowoczesnym stylem idealnie wpisuje się w antyczny klimat Ortygii. No i przede wszystkim serwują tam doskonałą kawę w filiżankach inspirowanych postaciami z sycylijskiej mafii?.


Najważniejszy plac Ortygii to Piazza Duomo, przy którym znajduje się Katedra Duomo di Siracusa z bogato zdobioną fasadą rzeźbami Piotra i Pawła, a także Opactwo św. Łucji, czyli Chiesa di Santa Lucia alla badia. Co ciekawe, pod Placem Katedralnym znajdują się długie podziemne tunele Ipogeo Di Piazza Duomo. Odkryto je dopiero w drugiej połowie XIX wieku, a w trakcie II Wojny Światowej pełniły funkcje schronów przeciwbombowych. Przy placu znajduje się także świetna Gelateria Fiordilatte, gdzie polecam spróbować lodów pistacjowych. Molto bene!


Wiele osób poświęca na Syrakuzy tylko jeden dzień, a wydaje mi się że właśnie wieczór na Ortygii robi największe wrażenie. Po południu polecam przespacerować się do Źródła Aretuzy, a następnie przejść deptakiem Lungomare Alfeo w stronę zamku, czyli Castello Maniace. Po drodze spotkasz wiele klimatycznych knajpek, w których można usiąść i podziwiać niesamowity zachód słońca. Jestem przekonana, że gdybym nie spędziła wieczoru w tej części Syrakuz, to zrobiłyby na mnie zupełnie inne wrażenie. Potraktuj to więc jako „must see” zwiedzania miasta?.



Podczas tego dwudniowego pobytu w Syrakuzach, Ortygia tak nas wciągnęła, że zabrakło już czasu na zwiedzanie lądowej części Syrakuz. Na pewno warto odwiedzić Park Archeologiczny Neapolis, gdzie znajduję się Teatr Grecki, Rzymski Amfiteatr, podstawa ołtarza Hierona II, a także dawne kamieniołomy z Uchem Dionizosa. Kolejnym miejscem jest Muzeum Archeologiczne Paolo Orsi i położone w pobliżu Katakumby Św. Jana. Jednym z najbardziej symbolicznych miejsc dla mieszkańców Syrakuz jest Basilica di Santa Lucia al Sepolcro, a także mniejsza świątynia z grobem świętej Łucji. Według miejscowych to właśnie w tym miejscu w 304 roku zamordowano świętą Łucję ścinając jej głowę. 13 grudnia z tej okazji odbywa się w mieście uroczysta procesja, wraz z jej relikwią, więc planując podróż w tym czasie na pewno warto tego doświadczyć.
Jak widzisz Syrakuzy mają naprawdę dużo do zaoferowania i spędzenie tam jednego dnia to zdecydowanie za mało. Myślę, że 3-4 dni to byłby optymalny czas, aby zobaczyć wszystkie zabytki, a także poczuć klimat i historię tego miejsca. Z Syrakuz wracamy bezpośrednim autobusem na lotnisko w Katanii. Jest to bardzo wygodny sposób podróży i zajmuje zaledwie godzinę.

Czterodniowy plan, który dla Ciebie przygotowałam to idealny czas, aby zobaczyć największe atrakcje w okolicy Katanii, a także poczuć trochę tego niesamowitego klimatu wyspy. Sycylia to także wyśmienita kuchnia, pyszne lody i oczywiście wino! W tym wpisie nie zabrakło również rekomendacji sprawdzonych przeze mnie miejsc, do których sama z chęcią powrócę! A może też masz jakieś swoje „perełki” którymi chcesz się z nami podzielić? Napisz o tym w komentarzu?
To co do zobaczenia na Sycylii?


2 komentarze
Browcio
Witam, czy można prosić o kontakt do wspomnianej Dominiki w sprawie najmu auta 😉 Pozdrawiam
Natalia
Witaj! przepraszam, że tak późno, ale miałam ograniczony dostęp do Internetu. Adres mailowy do Dominiki dominika@italianoinzakopane.pl. Udanego wyjazdu ! Pozdrawiam Natalia